Dzieje Cathleen
Harrington poznajemy od roku 1919, kiedy to młoda wówczas kobieta opuszcza na
zawsze rodzinny dom w Irlandii i wyrusza w podróż do Afryki Południowej aby
zamieszkać z przyszłym mężem, Edwardem. Jej nowym domem staje się Cradock,
miasto położone w Karru, pustynnej krainie z trudną do uprawy ziemią i rzadkimi
opadami deszczu. Wyobcowana w nowej ojczyźnie zaprzyjaźnia się ze służącą,
Miriam, a później również z jej córką Adą, która to opowiada całą historię życia
swojego i „pani Cath”. O ile Cathleen poznajemy głównie z jej dzienników, o
tyle Ada mówi do czytelnika w pierwszej osobie – daje się przy tym poznać jako
osoba prosta i początkowo niedoświadczona, nieświadoma wielu rzeczy, jednak z
biegiem czasu, poznawszy realia życia poza Cradock House staje się osobą mądrą
życiowo i rozważną. Autorka nakreśliła postać Ady jako dziewczyny
inteligentnej, ale niewykształconej.
Los nie
oszczędza żadnej z dwóch bohaterek. Chociaż Cathleen doczekała się dwójki
swoich dzieci, to obecność Ady będącej w podobnym do nich wieku, staje się dla
niej pociechą w trudnych chwilach życia. Kiedy pani domu orientuje się, że Ada
to inteligentna i utalentowana dziewczyna, podejmuje starania o przyjęcie jej
do szkoły, a gdy to się nie udaje, sama uczy młodą służącą pisać, czytać,
liczyć. Najważniejszym elementem edukacji okazuje się jednak gra na
fortepianie, która staje się pasją obu kobiet i sposobem na radzenie sobie z
przeciwieństwami losu. Ponad wszystko Ada wykazuje talent do muzyki i od teraz
gra na fortepianie będzie jej sposobem na życie, będzie jej towarzyszyć przez
całe życie, a czytelnikowi do ostatnich stronic książki.
Kiedy pani
Cradock House wyjeżdża na pewien czas do córki, Ada pozostaje jedynie z panem.
Jest młodą, piękną kobietą, a źle pojęte poczucie obowiązku i brak własnej woli
każe jej ulec wobec pracodawcy. W efekcie zachodzi w ciążę i odchodzi ze
służby. Dopiero później dowiaduje się, że jej dziecko będzie mieszanej rasy.
Dziewczynie przyjdzie zmierzyć się z tym faktem, żyć ze świadomością, że jej
córka nie będzie nigdzie przynależeć. Do tego dochodzi ciężka i pogarszająca
się jeszcze sytuacja czarnych mieszkańców Karru w obliczu umacniającego się
apartheidu. Przez długie lata Ada będzie skazana na wstyd z powodu grzechu z
białym mężczyzną, ciągłą obawę o bezpieczeństwo swoje i córki. Z czasem Ada
orientuje się, że chociaż jest czarna, to ma prawo odmawiać i postępować według
własnej woli. Po powrocie do Cradock House odradza się zażyłość dwóch kobiet i
trwa aż do śmierci Cathleen. Ta przyjaźń pomoże im przetrwać najtrudniejsze
chwile.
Autorka
przedstawiła historię dwóch odmiennych kobiet, które różniło prawie wszystko –
kolor skóry, wykształcenie, pozycja społeczna. Mimo tych różnic obie stały się
sobie niezwykle bliskie, łączyła je nie tylko przyjaźń, ale też zażyłość typowa
dla matki i córki. Chociaż pochodziły z różnych światów, łączyła je miłość do
muzyki, hart ducha i troska o swoich bliskich. A wszystko to dzieje się na tle
umacniającej się polityki apartheidu, co jest dodatkowym plusem książki.
Barbara Mutch umieszcza swoje bohaterki w konkretnym miejscu i czasie w
historii świata, co stanowi kolejny walor powieści. Takie umiejscowienie postaci pozwala pisarce
nakreślić obraz życia codziennego w Cradock po „czarnej” stronie rzeki, postawę
czarnych mieszkańców wobec segregacji rasowej, ich walkę o przetrwanie, myśli o
rewolucji i bunt wobec restrykcji nałożonych przez białych mieszkańców miasta.
Znalazło się
tu miejsce na wiele sprzecznych emocji, wiele refleksji i wzruszeń. Jest
niespełniona miłość, niezłomna przyjaźń, zagubienie, wewnętrzne rozdarcie oraz
wszechobecna muzyka. Jest to lektura o odwadze, samozaparciu, oddaniu, dumie, o
godności człowieka, o utracie bliskich ale też o nadziei na lepszą przyszłość.
Taką właśnie nadzieję daje budująca postawa obu bohaterek. Taką wreszcie
nadzieję budzi zakończenie powieści – Ada staruszka doczekała się zniesienia
apartheidu, co oznacza lepszą przyszłość dla jej kolorowego wnuka. Piękna
historia o trudnym, ale pięknie przeżytym życiu. Polecam gorąco.
Opracowała:MK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz