środa, 30 grudnia 2015

Orham Pamuk-" Stambuł"



          Po przeczytaniu w 2007 roku  „Śniegu” Orhama Pamuka  co było moim dobrowolnym obowiązkiem wytyczonym sobie dawno temu, aby znać literaturę Noblistów przyszedł czas na „ Stambuł”. Ta moja turecka przygoda i ciekawość poznania pozaeuropejskiego  punktu widzenia otaczającego świata  bardzo szybko  zredukowała moje pojęcie inności,  właściwie to obraz  rzeczywisty widziany oczami  pisarza z innego świata jest też moim – naszym światem.
        Stambuł to powieść gdzie pisarz spędził dzieciństwo oraz sporą część dorosłego życia. Powieść stanowi portret jego  rodzinnych stron związany z życiem i historią rodziny pisarza. Przy takim podejściu autorów do wspomnień z dzieciństwa przywykliśmy do wielu ubarwień i wręcz baśniowych opisów. Pamuk przedstawia nam to miejsce czarno-biało nawet szaro co powoduje, że czytający ma wrażenie, że są to wspomnienia kolegi z sąsiedztwa, który z miłością i nostalgią jednak w sposób pragmatyczny rozprawia się z przeszłością.
Stambuł do jakiego przywykliśmy w opisach romantyków polskich opowiadaniach o przepychu Bizancjum staje się dla nas zwykłym wręcz mającym wiele egzystencjonalnych problemów miastem na wskroś europejskim. Wspomnienia udokumentowane są nostalgicznymi zdjęciami z albumu rodzinnego pisarza oraz fotografiami historycznymi stambulskich widoków i codziennego życia miasta lat pięćdziesiątych i późniejszych XX wieku. Na szczególną wyjątkowość zasługują ryciny Mellinga ukazujące wyobrażenia złotego wieku miasta wiernie odtwarzające detale architektoniczne oraz codzienne życie jego mieszkańców.
Historyczne budowle w Stambule nie są obiektami muzealnymi. Dla mieszkańców miasta są świadkami minionej przeszłości, smutnym wspomnieniem siły i bogactwa, które odeszły wraz z minioną cywilizacją .
Większość wydarzeń związanych jest z losem rodziny Pamuków na tle przemijającego imperium Osmańskiego. Zamieszkujący w wielopokoleniowej kamienicy rodzinnej młody Orhan przeżywa swoje dojrzewanie i ekscytacje malarskie, wzrastanie, pierwsze doświadczenia seksualne nie różniące się od swoich rówieśników na całym świecie. O rodzinie wypowiada się  tak:”To, co zwykle nazywamy rodziną, było dla mnie w istocie zbiorowiskiem ludzi, którzy w imię swego pragnienia bycia kochanym, poczucia bezpieczeństwa i spokoju wyciszają na jakiś czas demony i dżiny zamieszkujące ich wnętrza i udają, że są szczęśliwi”.
Stambuł to opowieść o losach rodziny przypominającą  historię wielu sag rodzinnych w różnych częściach świata napisanych lub ekranizowanych  przez  różnych twórców. Gra ludzkich emocji, namiętności, zlepek, wad i zalet  w różnych konstelacjach świadczy o powtarzalności postępowań człowieka bez względu na wyznanie, rasę czy  narodowość.Bezustannie przegrywana walka z następującymi przemianami społecznymi skutkowała tym, co dla dziecka okazywało się najboleśniejsze – rozpadem rodziny.
       To co może indywidualizować to miasto,wyróżniać go,  tworząc jego niepowtarzalność to„hüzün” – stan melancholii  miasta, którego istotą jest rozpad: ruiny upadłej cywilizacji, ślady bizantyjskiej, potem otomańskiej świetności, przy czym jego opis jest pełen miłości. I tak sugestywny, że potrafi doszczętnie zawładnąć czytelnikiem, „Stambulski „hüzün” nie jest tylko nastrojem ewakuowanym przez tutejszą poezję czy muzykę, ale sposobem patrzenia na życie, które naznaczyło nas wszystkich. Nie jest tylko stanem duchowym, ale stanem umysłu, który ostatecznie afirmuje życie, jak i je neguje. (…) „Hüzün” nie daje jasnego widzenia świata, raczej zasłania rzeczywistość, ułatwiając życie”.
„Stambuł” czyli autobiografia Orhana Pamuka  to część historii świata odciętego od centrów mody , kultury, sztuki i trendów ruchów młodzieżowych lat 60-tych związanych z ruchami hippisowskimi. Jednak poprzez telewizję, która w tamtych czasach zaczyna być popularnym środkiem przepływu informacji tworzy podwaliny „Globalnej Wioski” i spłaszcza różnice społeczne. Wydaje się, że wspomnienia chłopców z za żelaznej kurtyny będących rówieśnikami autora były by bardzo podobne.Ci z nas, którzy pamiętają PRL poczują być może przy tej lekturze - tak jak ja - dziwną więź ze Stambulczykami, przypomną sobie pewną wspólnotę odczuć.
Czytając tę opowieść po 300 stronach odniosłem wrażenie jakby autor chciał  iść o zakład  z czytelnikiem, którego przedmiotem było by pytanie czy czytający dobrnie do końca powieści? Brak akcji i wrażenie, że autor się powtarza budziły moje wątpliwości- jednak wytrawny język, prostota budowy myśli i przejmująca normalność zdarzeń doprowadziły  mnie do końca powieści. Zapewne w celu polecenia tej pozycji literackiej przyszłym czytelnikom zadał bym sobie pytanie: Czy sięgniesz po literaturę tego właśnie autora odpowiem jednoznacznie -TAK.
      W uzasadnieniu mojego przekonania co do wartości dzieł Orhana Pamuka w światowej literaturze muszę podkreślić jego przesłanie, którym są rzeczy zwykłe i przeciętni  ludzie osadzeni w rzeczywistości otaczającego świata ze swoimi emocjami. W powieści bohaterowie nie padają gęstym trupem, a za rogiem nie czai się tylko gwałt i zepsucie obyczajów, przez co Pamuk wydaje się mało komercyjny – rynkowy, lecz może dlatego jawi się wielki – bo zwykły.
Opracował: bekar