środa, 29 listopada 2017

"Anders" życie po Monte Casino



Największe  emocje na spotkaniu DKK w Zalasowej wzbudziła książka Ewy Berberyusz „Anders” życie po Monte Cassino. Z pewnością wynika to z faktu, że postać generała Władysława Andersa już pojawiła się na spotkaniach DKK przy okazji omawiania książki Marii Nurowskiej „Anders”. Pozycja Ewy Berberyusz nieco wzbogaciła naszą wiedzę o tym wybitnym Polaku, ale tylko o pewne wątki. Z książki tej wyłania się bardziej obraz polskiej emigracji w Londynie i „andersowców” niż samego Wodza. Czuliśmy pewien niedosyt jeśli chodzi o wywiady z Jerzym Giedroyciem i Gustawem Herlingiem – Grudzińskim – relacje wydają się zbyt krótkie w stosunku do tego co mogliby mieć do powiedzenia adwersarze pani Ewy. Poza tym wszystkim „poszarpany” styl autorki sprawia, że książka skierowana jest do czytelnika bardziej obeznanego z tematem.

Kolejna książką, która wzbudziła większe emocje i zainteresowanie była ”Andrzej Wajda podejrzany” Witolda Beresia i Krzysztofa Burtenko. Wszyscy członkowie zgodzili się co do tego, że zawsze dziwił fakt iż w latach PRL – u Wajdzie udało się zrobić   i upublicznić takie filmy jak „Człowiek z marmuru” czy „Człowiek z żelaza”. Pierwsze stwierdzenie jakie nasuwa się to – „współpracował”, był pupilkiem władz. Jednak autorzy poprzez obszerne cytowania dokumentacji archiwalnej SB próbują udowodnić, że tak nie było. Książka pokazuje zarówno metody działań oficerów UB w stosunku do artystów, a z drugiej strony sposoby twórców na radzenie sobie z cenzurą i lawirowanie z władzami. Nie bójmy się tego słowa, gdyż nieraz owo lawirowanie przyniosło może więcej korzyści społeczeństwu niż kategoryczny sprzeciw. "Ty podpisuj list, ja nie mogę tego zrobić teraz, bo by mi wstrzymali „Człowieka z marmuru” , a tym filmem więcej zdziałam niż podpisem"  - tak w rozmowie z Danielem Olbryskim tłumaczy Wajda nie złożenie podpisu pod Listem 59.
          M. Z.