wtorek, 16 lipca 2024

„Szlak Srebrnych mgieł” Joanna Tekieli

Zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami moich czytelniczek, postanowiłam sięgnąć po raz pierwszy po książkę Joanny Tekieli. Autorka w swoim dorobku literacki posiada 23 książki, co ciekawe nie skupia się jedynie na typowo kobiecych książek, jakimi są powieści obyczajowe i romans. W swoim dorobku literackim posiada również kryminały, thrillery                       i sensację.

Do ręki wpadła mi książka pt. „Szlak srebrnych mgieł”, już po samej okładce można było ocenić, że będzie to historia pełna tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Niezwykle prosty język jakim pisana jest książka sprawił, że dosłownie „połknęłam” treść w jeden wieczór,               a właściwie noc. Powieść już od pierwszych linijek niezwykle trzyma w napięciu, dosłownie „wciąga” w świat bohaterów. Niesamowite opisy przyrody i tym razem zagościły w powieści Tekieli.

Poznajemy Beatę i Witolda szczęśliwe małżeństwo, które mimo stażu kocha się ze wzajemnością. Z upływem lat zamykają się na przyjaciół, znajomych, żyją sami wypełnieni miłością po brzegi. Kiedy niebłagalnie zbliżała się dziesiąta rocznica ślubu para postanowią wybrać się w podróż życia - Szlakiem Srebrnych Mgieł.

Beata początkowo sceptycznie podchodziła do tego pomysłu, nie była miłośniczką ekstremalnych wypadów, jednak entuzjazm Witka był tak zaraźliwy, że z czasem zapaliła się do tego projektu. Czar prysnął, kiedy Beata dowiaduje się o śmiertelnym wypadku męża.

Świat rozpadł się na milion kawałków. Czy bohaterka będzie umiała stawić czoła tak wielkim przejściom? Czy weźmie się w garść, mimo żalu i pustki z którą została sama?

Pewien impuls pchnie Beatę do podjęcia decyzji o wyruszeniu w podróż, którą zaplanowała z mężem. Zostawia wszystko co ma, sprzedaje mieszkanie i w osamotnieniu wyjeżdza.  Jakie przygody spotkają naszą bohaterkę? Czy ta podróż odmieni jej dotychczasowe życie?? Kogo spotka na swoim szlaku? 

Podsumowując to piękna i wzruszająca opowieść, o sile miłości, stracie i żalu po utracie ukochanej osoby, a także o nadziei na lepsze jutro.

Polecam serdecznie wszystkim.

E. Ch.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz