piątek, 30 września 2022

"Johnny. Powieść o księdzu Janie Kaczkowskim" - Maciej Kraszewski

 

Zamiast wciąż na coś czekać, zacznij żyć — właśnie dziś. Jest o wiele później, niż Ci się wydaje”.

    Recenzja książki pisana jest na gorąco, dopiero co skończyłam ją czytać. Historia przedstawiona w książce nie należy do łatwych          i prostych. Jednak autor poradził sobie znakomicie, gdyż powieść czyta się lekko i szybko, mimo wielu wulgaryzmów.

Porywająca i wzruszająca opowieść o przyjaźni pijaka, ćpuna i złodzieja z katolickim księdzem Janem Kaczkowskim, łamiącym stereotypy charyzmatycznego duchownego. Pomocna dłoń księdza ratuje życie Patryka i zmienia je na zawsze.

Patryk zawsze miał pod górkę, a swoją przestępczą karierę zaczął wcześnie, bo już w wieku dwunastu lat. Nic nie zapowiadało zmian na lepsze, ale wyrok sądu kieruje go do pracy w puckim hospicjum. Prezesem tego hospicjum jest ślepy i kulawy klecha, który swoją postawą wywrze pozytywny wpływ na Patryka.

Ks. Jan Kaczkowski miał podejście do trudnej młodzieży, angażując ją do pomocy chorym. Duchowny był postrzegany jako dziwak, lekceważąco traktowany przez swoich zwierzchników. Często działał w sposób niekonwencjonalny, czym zjednywał sobie młodych ludzi, natomiast potęgował niechęć wyższych eminencji.

Prawdziwa historia przedstawiona na kartach powieści chwyta za serce, inspiruje oraz dodaje otuchy. Jest to opowieść o życiu, które daje w kość, o wierze, która czyni cuda, i o przyjaźni, która może zmienić życie.

Polecam gorąco!!!

M.B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz