czwartek, 13 grudnia 2018

Jessica Shattuck "Panie na zamku"


Jessica Shattuck jest nagradzaną autorką trzech książek, publikowała także w licznych czasopismach, m.in. w „New Yorkerze”, „New York Timesie” i „The Boston Globe”. Jej powieść "Panie na zamku" trafiła na prestiżową listę bestsellerów „New York Timesa".
Bohaterkami książki są tytułowe "panie na zamku", czyli Marianne von Lingenfels - dziedziczka znanego niemieckiego rodu, Benita - wdowa po przyjacielu z dzieciństwa Marianne i Anna - przygarnięta na zamek kobieta, której przeszłość jest nieco niejasna. Autorka skoncentrowała się na czasie tuż po zakończeniu II wojny światowej, ale wplotła również wątki z lat trzydziestych i czasu wojny.
Marianne von Lingelfels, wdowa po opozycjoniście, wraca do domu, do zamku. Niegdyś była to tętniąca życiem rezydencja, ostoja kwiatu arystokracji i inteligencji. Tu spędzali czas najzamożniejsi, najpiękniejsi, najsłynniejsi. Wojna wszystko to bezpowrotnie zmieniła. Marianne sprowadza do siebie podobnych do niej, poranionych fizycznie i psychicznie ludzi, kobiety i dzieci. Próbują stworzyć coś na kształt wielkiej rodziny i radzić sobie w trudnej, powojennej rzeczywistości. Jednak dość szybko okazuje się, że choć wojna to przeszłość, nastał względny spokój, to osoby mieszkające w zamku nadal nie mogą czuć się bezpieczne. Po kolei wychodzą na jaw tajemnice, niektóre z nich skrywane były przez całe dekady. W związku z tym kobiety z zamku staną przed ogromnie trudnymi wyborami, równie trudnymi jak te z czasów wojny.
"Panie na zamku" ze strony na stronę stają się coraz mroczniejszą opowieścią o sile kobiet w koszmarnych czasach, o poświęceniu, bolesnych wyborach niosących tylko smutek. Niektóre sceny w książce dosłownie łamią serce, ale inne z kolei budzą wielkie wzruszenie i nadzieję na poprawę losów bohaterek. Po tę powieść trzeba sięgnąć na pewno.
M. T.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz