Monika
Kuszyńska była młodą, dobrze zapowiadającą się polską
wokalistką zespołu Varius Manx. Wypadek
samochodowy, w którym uczestniczyła w maju
2006r., odmienił jej życie na zawsze. Los
jednak sprawił, że wypadek otworzył jej oczy na otaczający ją
świat oraz jego piękno. Postawił „dobre dusze” na jej nowej,
niełatwej drodze, która okazała się początkiem czegoś naprawdę
dobrego.. "Drugie
życie"
jest książką podzieloną na dwie części. Część pierwsza
opowiada o życiu przed wypadkiem. Monika mówi w niej
o swoim domu rodzinnym i młodszej siostrze. Opisuje początki
młodej, ambitnej, zwykłej dziewczyny, która obdarzona talentem
muzycznym z dnia na dzień trafia w „bajkowy” lecz
brutalny świat wielkich gwiazd. Gdy jej kariera nabiera tempa
wydarza się nieszczęśliwy wypadek. Wydarzenie to wywraca życie
Moniki do góry nogami.
Część
druga zawiera opisy ukazujące czytelnikowi trudną drogę, którą
Monika musiała przejść, aby zmierzyć się z przekornym losem.
Połamana, obolała i nie godząca się z kalectwem młoda dziewczyna
musi stawić czoła medialnej ciekawości. Cała Polska mówi tylko o
wypadku Varius Manx, w którym najbardziej ucierpiała wokalistka
zespołu. Każdy chce wiedzieć co się stało, jak wygląda po
wypadku, jak się czuje? Medialna ciekawość jak szybko się
zaczęła, tak szybko się skończyła. Wtedy też następuje bardzo
trudny okres dla Moniki. Czas
wielu wyrzeczeń, wahań nastroju, depresji i braku wiary w
cokolwiek.
Piosenkarka
przechodzi
bolesne zabiegi, liczne operacje, żmudną rehabilitację, medycynę
niekonwencjonalną, ale żaden "cudowny” środek nie
zadziałał. Do
dnia dzisiejszego
jest sparaliżowana od pasa w dół i porusza się
na wózku inwalidzkim. Pomału następuje przełamanie naszej
bohaterki i powrót do normalnego życia, znalezienie w nim tego
co najcenniejsze
- miłości.
Uczucie to pozwala Monice Kuszyńskiej pokonać wszelkie przeciwności
losu i stać się szczęśliwą osobą, pogodzoną ze
swoim
losem.
Po wielu latach widzi ona w wypadku „pewne” błogosławieństwo, drugą szansę na nowe, dojrzalsze i szczęśliwe życie.
Po wielu latach widzi ona w wypadku „pewne” błogosławieństwo, drugą szansę na nowe, dojrzalsze i szczęśliwe życie.
To,
co najbardziej ujęło mnie w
tej biografii, to
niezwykła mądrość i wrażliwość Moniki.
Wokalistka nigdy nie szukała winnych swojego kalectwa, nikogo nie
osądzała, co czyni ją bardzo dojrzałą psychicznie w
tak młodym wieku. Staje się źródłem inspiracji i motywacji do
ciężkiej i żmudnej pracy nad sobą pokazując dobitnie, że nie ma
rzeczy niemożliwych. Ograniczenia istnieją tylko w naszej głowie.
Według
mnie to jedna z lepszych i wartościowych lektur na jesienne i zimowe
wieczory. Przypadek Moniki Kuszyńskiej udawadnia nam, że nie warto
się poddawać i trzeba się cieszyć z tego co posiadamy.
M. B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz