środa, 10 czerwca 2015

Tanis Rideout - „Ponad wszystko”


             Każdy człowiek ma jakieś marzenia. Dla jednych może to być zwiedzanie egzotycznych krajów, dla innych gromadka dzieci i szczęśliwe małżeństwo, dla jeszcze innych skok ze spadochronem, a dla kogoś może to być zdobycie Mount Everestu. Czy warto jednak przedkładać marzenia ponad rodzinę, przyjaciół i własne bezpieczeństwo?  Czy warto rezygnować   z dotychczasowego życia, by zdobyć to, czego pragniemy?
                Książka „Ponad wszystko” porusza ten temat opisując  historię George'a  Mallory'ego, jednego z najbardziej znanych alpinistów międzywojennych, uczestnika wszystkich trzech brytyjskich wypraw na Mount Everest oraz jego żony Ruth. Powieść jest historią ich życia, połączoną z literacką fikcją.
                George Mallory urodził się 18 czerwca 1886 r. w Anglii.  Z zawodu był nauczycielem historii . W 1914 ożenił się z Ruth Turner, z którą miał trójkę dzieci. Służył podczas I wojny światowej  w artylerii w stopniu podporucznika. W 1904 r. z przyjacielem podjął próbę wspinaczki na górę Mont Vélon   w Alpach, lecz zawrócił przed szczytem z powodu choroby wysokościowej. W 1911 r. wspiął się na Mont Blanc, a w latach dwudziestych podjął próby realizacji swojego największego celu – wejścia na Mount Everest. 
               W książce poznajemy go w momencie, gdy jego sława sięga najdalszych krańców świata i każdy, kto interesuje się wspinaczką ,stawia go sobie za wzór. Jego upór i miłość do wspinaczki przewyższają nawet ogromną miłość do pięknej żony Ruth oraz trójki dzieci. Mężczyzna niedługo  po ślubie a nawet w oczekiwaniu na narodziny kolejnych dzieci ,nie potrafił zrezygnować  z niebezpiecznej pasji, jaką jest wspinaczka wysokogórska.
                 Autorka skupia się w książce na roku 1924, kiedy to planowana jest trzecia próba zdobycia najwyższego szczytu Ziemi - Mount Everestu. Mimo wcześniejszych nieudanych wypraw, ofiar  w ludziach oraz dużych kosztów, Anglicy chcą zdobyć szczyt, a także związane z tym honory.  George Mallory, który mierzył się z legendarną górą już dwukrotnie,  obiecywał  nie tylko sobie, ale  i żonie, że wyprawa z 1922 roku była ostatnią. Jednak jego wola słabnie z każdym dniem, jaki ma na podjęcie decyzji, czy weźmie udział w wyprawie. W tajemnicy przed żoną zgadza się ponownie wyruszyć do stóp góry, która wcześniej go pokonała.  
                    Tanis Rideout nie zajmuje się jedynie postacią  Mallory'ego, wydobywa na światło dzienne stojącą jakby w jego cieniu żonę. Jest ona tutaj tak samo ważna jak jej mąż,  a może nawet ważniejsza. To właśnie ją autorka dopuszcza do głosu, wprowadzając częściowo w powieści (w tych jej partiach, które opowiadają o Ruth czekającej na powrót męża) narrację pierwszoosobową.
Przedstawione w książce wydarzenia, ważne dla światowego himalaizmu, są jednocześnie pretekstem do ukazania targających bohaterami emocji i uczuć. Autorka świetnie nakreśliła ich portrety. Z jednej strony mamy George’a, rozdartego wewnętrznie między pasją a miłością do żony,  z drugiej zaś Ruth, z trudem radzącą sobie z nieobecnością męża, a jednocześnie pragnącą go mimo wszystko wspierać. Trzecia wyprawa na Everest zakończyła się dla Mallory'ego tragicznie. Do dziś nie wiadomo, czy faktycznie dotarł na upragniony szczyt. Jego zamarznięte ciało odnaleziono dopiero w 1999 r. na wysokości 8000 m na północnym zboczu Mount Everest. Znaleziono przy nim listy od jego żony, brakowało natomiast zdjęcia Ruth, które obiecał on zostawić na szczycie. Nie odnaleziono jego aparatu fotograficznego z filmem, który byłby dowodem na zdobycie góry. 
                    Książka „Ponad wszystko” jest  świetną opowieścią o obsesyjnym pragnieniu i wewnętrznym rozdarciu, o ogromnym ryzyku himalajskiej wyprawy i jednocześnie portretem małżeństwa pełnego wielkiej miłości, lecz naznaczonego ciągłą rozłąką.            
                     Dlaczego ludzie świadomie narażają się ta tak ogromne niebezpieczeństwo, z jakim związana jest wspinaczka wysokogórska, po co tak bardzo ryzykują, czy jest jakiś sens w zdobywaniu kolejnych szczytów ? George Mallory na pytanie dziennikarzy  dlaczego tak bardzo pragnie zdobyć Mount Everest odpowiedział krótko : „Ponieważ istnieje”. To lakoniczne stwierdzenie jest najprostszym i najprawdziwszym wyjaśnieniem pasji, która gna ludzi w najbardziej niedostępne zakątki Ziemi , skąd czasem nie wracają.                                                                                                                  
                    Tę powieść na pewno warto poznać. Polecam…
Opracowanie: M.T

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz